Niedawno zachciało mi się powrócić do gry, można powiedzieć z dzieciństwa. Produkcja ta była moim pierwszym RPG (pierwszy raz w nią zagrałem w wieku 8 lat) . Spędziłem przy niej setki, jeśli nie tysiące godzin i chcę więcej. Chodzi oczywiście o Morrowind.
Z powodu niedawnego hype'u stworzyłem Bretona przypominającego naszego nowego bohatera narodowego (chodzi oczywiście o Pazdana, przyznacie dość podobny) . Jest on w głównej mierze wojownikiem, z lekką dawką maga i łotrzyka (umiejętności głowne i dodatkowe możecie zobaczyć na screenie na dole) . W Morrowindzie stworzenie postaci uniwersalnej nie jest szczególnie trudne, rzekłbym, że nawet łatwiejsze niż w kolejnych grach z serii The Elder Scrolls. Bardzo ważną informacją jest poziom trudności jaki wybrałem, a jest to najtrudniejszy możliwy. I powiem, nie jest łatwo. Zagrożeniem mogą być nawet szczury. Ale to daje sporo funu dla gry, tym bardziej, że i tak wiem jak zrobić większość zadań. Już zdobyłem magiczny ebonowy miecz. Tak, jeśli Morrowinda się zna to można mieć kozacką postać bardzo szybko, co jest w Oblivionie, czy Skyrimie nie możliwe z powodu skalowania. Występuję ono wprawdzie w Morrowindzie, ale jest dużo mniej widoczne.
Dlaczego Breton? Moim zdaniem patrząc w przyszłość gry, to jedna z najlepszych ras. 50% obrony przed magią, i dodatkowe 50% many wyglądają genialnie. Dodałem do tego jeszcze dodatkowe 50% ze znaku zodiaku Maga. Na razie wielu czarów nie używam, ale przy tych zasobach many mogę się już chociażby kilkukrotnie uzdrowić bez żadnych mikstur. W przyszłości, gdy moja postać wyszkoli się w różnych szkołach magii i pozna nowe zaklęcia przyda się to kilkukrotnie bardziej. Poza tym walczę długim ostrzem i zamierzam trochę postrzelać, choć z taką celnością będzie to trudne. Ale biorąc pod uwagę siłę przeciwników, może być to dość przydatne. Nie jest łatwo, dlatego w dzicz się raczej nie zapuszczam, a skupiam na zadaniach w miastach oraz kradzieży. Wykonałem już parę misji dla Gildii Wojowików i Gildii Magów. Teraz trochę powędruję i wypróbuję nową broń.
Gra jest bardzo przyjemna i wciągająca, Spędzę przy niej pewnie najbliższe dni, no bo czemu nie. Jedyne co denerwuje, to cholernie wolne poruszanie się. Postać rusza się jak ślimak i sporo czasu minie nim się to zmieni. Prawdopodobnie po opubilowaniu, zaraz powrócę do gry, co polecam wszystkim, bo to kawał dobrej gry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz