piątek, 5 sierpnia 2016

Stunt GP - gra z dzieciństwa

Cześć, ostatnimi czasy zacząłem, a raczej wróciłem do pewnej bardzo fajnej gierki z mojego dzieciństwa. Chodzi oczywiście o Stunt GP. Jest to gra, w której kierujemy sterowanymi zdalnie samochodzikami. Bierzemy udział w wyścigach i zawodach kaskaderskich, z czego dużo bardziej rozbudowana jest ta pierwsza opcja. I musimy oczywiście uzyskiwać jak najlepsze wyniki.

Dokładnie gra oferuje pięć trybów. Są to: Tryb Arcade, Wyścig, Próba czasowa, Zawody Kaskaderskie i Mistrzostwa. Tryb Arcade to seria 4 wyścigów, które trzeba wygrywać. To w tym trybie odblokujemy nowe samochody i trasy, dlatego najlepiej przejść go na samym początku. Tryb wyścigu to pojedyncza rozgrywka, w której wybieramy samochód, trasę, ilość i trudność przeciwników, a następnie rozgrywamy ten wyścig. Próba czasowa to tryb, w którym mamy nieograniczoną liczbę baterii. Trzeba tam przejechać trasę bez przeciwników jak najszybciej. Przy odpowiednio dobrym wyniku pojawia się złoty duch i jeśli prześcigniemy go, to odblokujemy specjalny samochód - Formułę 17. A jeśli dokonamy tego na wszystkich trasach to otrzymamy drugi samochód - Auto Team 17. Zawody kaskadarskie to niestety bardzo mało rozbudowany tryb. Sterujemy tam samochodem Jastrząb (niestety nie możemy wybrać pojazdu) i wykonujemu ewolucje na planszy, która też jest tylko jedna. Ostatni tryb to Mistrzostwa, moim zdaniem najlepszy i najciekawszy. Najpierw wybieramy jednego z sześciu sponsorów, co wpływa na naszą początkową gotówkę i cenę poszczególnych części samochodów. Tak, w tym trybie możemy tuningować nasz samochodzik, choć niestety nie wizualnie. Po za tym nasz pojazd będzie w barwach naszego sponsora. Rozgrywamy wyścigi, których jest łącznie dwadzieścia. Zarabiamy pieniądze, które zależą od naszego miejsca w wyścigu jak i punktów, które dostajemy za skoki, ewolucje, czy inne triki. Możemy oczywiście też kupować nowe pojazdy. Oprócz tego w trybie mamy dwukrotny dostęp do zawodów kaskaderskich, za które także zarabiamy, a jeśli mistrzostwa wygramy to weźmiemy udział w specjalnym wyścigu, za który odblokujemy Autoworm - kolejny specjalny samochód. Jedyną wadą mistrzostw dla mnie jest brak wyboru poziomu trudności. Niestety brakuje mi tu większego wyzwania.


A jak wyglądają same wyścigi? Samochody prowadzi się bardzo przyjemne, są zróżnicowane, a tuning w mistrzostwach jeszcze bardziej to urozmaica. Jak już wspominałem, w grze mamy baterie. Tracimy ją podczas jazdy, dodatkowo ubywa dużo szybciej, gdy używamy dopalacza. Część baterii ubywa też, jeśli wypadniemy z trasy. Na szczęście baterię możemy przywrócić poprzez wykonywanie ewolucji. Te dają nam także dużo punktów, a serię kolejnych ewolucji dają świetne wyniki. Ale wracając jeszcze do baterii, możemy załadować ją w specjalnym miejscu, które znajduje sie na początku okrążenia. Zabiera to sporo czasu, ale jeśli ktoś umie dobrze wykonywać ewolucje, to na większości tras nie będzie musiał z tego korzystać.


W grze mamy jeszcze wybór trybu gry na podzielonym ekranie. Możemy zagrać do maksymalnie 4 greczy, ale trzeba posiadać jakieś kontrolery, ponieważ niemożliwa jest gra na jednej klawiaturze w dwie osoby. Trybu wieloosobowego nie będziemy mogli w ogóle uruchomić jeśli żaden dodatkowy kontroler nie jest podłączony. Gra wieloosobowa ma dwie opcje. Pierwsza to szybki wyścig, w którym nie mamy jednak  wyboru pojazdu, czy trasy, gra uruchamia wyścig od razu. Drugi to mistrzostwa, czyli zdobywamy punkty, i wygrywa ten, kto po określonej liczbie wyścigów ma więcej. Tu już mamy do wyboru samochody i trasy, jak i liczbę okrążeń oraz poziom przeciwnków, dlatego preferuję ten tryb.

Gra jest naprawdę przyjemna i wciąż po tylu latach spawia mi wielką frajdę. To pokazuje, że mimo, iż tytuł ten szczególnie rozbudowany nie był, to jednak był naprawdę solidny. Jeśli ktoś lubił tą grę i ma czas to czemu by nie powrócić? Zachęcam naprawdę. Nawet grafika nie kłuje w oczy! (ale to może tylko zdanie moich oczu nieobytych z nowszymi tytułami :D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz