czwartek, 28 lipca 2016

Dostałem się do bety The Elder Scrolls Legends


"You have been chosen to join The Elder Scrolls: Legends PC beta". Te słowa przeczytałem w mailu od Bethesdy. Tak jest. Dostałem się do bety. Gierkę już pobieram i niedługo wypróbuję. Można się więc spodziewać następnego wpisu dotyczącego tej gry.


Jakby ktoś nie był w temacie. The Elder Scrolls Legends to spin-off serii będący karcianką w stylu Hearthstone'a. Ten rodzaj gier to raczej nie moja bajka, ale jako fan serii nie mogę przejść koło tej produkcji obojętnie, zwłaszcza jak już się do tej bety dostałem. W sam tytuł Blizzarda zagrałem zaledwie kilka godzin, nie wciągnął mnie jakoś bardzo, a nie chciało mi się go uczyć. Nawet żadnej talii nie zrobiłem, jak już mówiłem na karciankach się nie znam. Mam nadzieję, że dzięki temu tytułowi więcej ludzi będzie mogło się zapoznać z uniwersum The Elder Scrolls. Gra, gdy już zostanie wydana, będzie funkcjonowała w modelu free-to-play, więc każdy będzie mógł ją wypróbować w przeciwieństwie do The Elder Scrolls Online (w którego nie grałem, a niby taki ze mnie fan serii, ale nie bać się, nadrobię to). Legends ma wyjść oficjalnie w przyszłym roku, nie wiem nic na temat polskiej wersji, ale możliwe, że się ukaże.

Nie będę się już rozpisywał, bo w sumie nie ma o czym. Następny wpis na ten temat ukaże się niedługo, nie określę dokładnie kiedy.

I przy okazji: kontynuuję swoją grę w Morrowind. Kto jeszcze nie widział poprzedniego wpisu zapraszam tu. Myślę, że niedługo pokuszę się o jakieś wpisy na temat samego lore The Elder Scrolls (choć znawcą wielkim nie jestem).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz